Alex Pereira ostro o Anthony Smithie!

Podczas dnia medialnego na UFC FN 225 Smith stwierdził, że w wadze półciężkiej Pereira nie jest tak przerażającym zawodnikiem, jakim był, gdy pojedynkował się w dywizji średniej.

Amerykanin pełni funkcję analityka biurowego w ESPN, a także współgospodarza podcastu „Believe You Me” z Michaelem Bispingiem. Często wypowiada się dość kontrowersyjnie, gdy wyraża swoją opinię na temat innych zawodników. Brazylijczyk na swoim Youtubowym kanale oznajmił, że Anthony często porusza jego temat i tak naprawdę nie wie z jakiego powodu. Alex powiedział, że Smith zawsze musi wtrącić swoje trzy grosze, ponieważ uwielbia być w centrum uwagi. Pogromca Błachowicza sugeruje, że 35-latek jest prawdopodobnie zazdrosny, że udało mu się osiągnąć tak wiele w tak krótkim czasie i jest o krok od zdobycia drugiego tytułu. Na koniec dodał, że nikt o nim nie mówi, więc opowiada bzdury, żeby zyskać trochę czasu na ekranie.

“Ten facet jest sfrustrowany, bo już nieźle zarabiam, idę po kolejne mistrzostwa, wchodzę do innej kategorii wagowej. – Jedynymi, którzy źle o mnie mówią, są ludzie typu Anthony Smith, skończeni weterani, którzy nigdy nic nie osiągnęli”.

“Lionheart” (37-18) ostatnio zwyciężył niejednogłośną decyzją sędziowską z Ryanem Spannem na UFC w Singapurze. W 2019 roku miał okazję zawalczyć z Jonem Jonesem o mistrzostwo kategorii półciężkiej i przegrał ten pojedynek na punkty.

“Poatan” (8-2) w 2022 roku został mistrzem wagi średniej nokautując Israela Adesanyę w piątej rundzie. Rok później Nigeryjczyk udanie zrewanżował się, Brazylijczykowi odbierając mu pas. 36-latek po zwycięstwie z Janem Błachowiczem na UFC 291, prawdopodobnie zostanie kolejnym pretendentem do tytułu w dywizji do 93 kilogramów.