Błachowicz chętny na walkę w wadze ciężkiej! Wskazał rywala

Po niedawnej porażce z rąk Alexa Pereiry były mistrz kategorii półciężkiej Jan Błachowicz wskazał dla siebie idealnego przeciwnika, jeśli tylko przeszedłby do królewskiej kategorii.

W udzielonym dla Sportsnaut wywiadzie Błachowicz bez ceregieli przytoczył Toma Aspinalla jako przeciwnika, z którym chętnie wszedłby do oktagonu, jeśli tylko zdecydowałby się na ruch do wyższej kategorii wagowej.

Obecna sytuacja w rankingu wagi półciężkiej UFC nie jest dla Polaka optymistyczna. Przegrał on bowiem z debiutującym w tej wadze Pereirą i oddalił się od walki o złoto kategorii. Niestety dla Cieszynianina powoli po ciężkiej kontuzji wraca również były mistrz wagi półciężkiej Jiri Prochazka, który z racji na ogromne zainteresowanie swoją osobą dostanie titleshot’a już w swoim powrotnym pojedynku.

Błachowicz musiałby więc stoczyć kolejne 2-3 walki aby jego nazwisko wróciło do czołówki, a niestety wiek nie jest sprzymierzeńcem Polaka. Pojawiają się więc głosy, że “Cieszyński Książe” spróbuje swoich sił w wyższej kategorii wagowej.

We wcześniej wspominanym wywiadzie, na pytanie o chęć powędrowania do wyższej kategorii Błachowicz odpowiedział następująco.

Oczywiście. Dlaczego nie? Brzmi nieźle. Otworzyłeś coś w moim umyśle, więc tak, zapytamy UFC o możliwość walki w wadze ciężkiej. To coś, o czym muszę pomyśleć. Kiedy oglądam zawodników wagi ciężkiej, patrzę tylko na walkę. Nie oglądam walk, żeby je analizować. Ale Aspinall wykonał świetną robotę w swojej ostatniej walce. To byłoby dla mnie bardzo dobre na pierwszą walkę w wadze ciężkiej.

W swojej ostatniej walce Tom Aspianll pokonał w pierwszej rundzie innego Polaka – Marcina Tybure.