Blisko sensacji w Rijadzie!! Były mistrz UFC postawił się Brytyjczykowi!! (WIDEO)
Sobotni wieczór był niesamowicie emocjonujący dla kibiców nie tylko boksu, ale ogolnie sportów walki. A to za sprawą walki pomiędzy aktualnie panującym mistrzem WBC w wadze ciężkiej Tysonem Furym, a byłym mistrzem UFC Francisem Ngannou.
Brytyjczyk przed walką był niezwykle pewny swego i nawet w najgorszym scenariuszu nie zakładał, że zakończy ten pojedynek jako przegrany. Jednak nie tylko Fury był tego zdania. Internauci tak samo spisywali Kameruńczyka na porażkę. Ten jednak postawił się na tyle, że był bardzo blisko sprawienia sensacji.
Już od pierwszej rundy Ngannou zdawał się być bardzo solidnie przygotowany. Na samym początku większość jego ciosów lądowała na korpusie rywala. Z czasem miejsce docelowe jego uderzeń się zmieniło. Nawet mimo mocnych ciosów Brytyjczyka, cały czas szedł do przodu.
Ogromne zaskoczenie miało miejsce pod koniec 3 rundy. Ngannou atakował rywala sierpowymi. W pewnym momencie potężny lewy doszedł do głowy Brytyjczyka, jednocześnie posyłając do na deski. Fury szybko jednak wstał i walka była kontynuowana.
Równie dobrze wyglądała runda czwarta w wykonaniu Kameruńczyka. Ngannou szukał zamieszania, żeby w trakcie wymieniania serii ciosów znokautoiwać rywala. Jednak Fury w porę wrócił do boksowania w dystansie.
Ostatecznie walka doszła do decyzji sędziów. Warto nadmienić, że nie była ona jednogłośna, jednak w stosunku 2 do 1 dla Tysona Furyego (96-93, 96-94, 94-95).
Poniżej możecie zobaczyć skrót tego pojedynku.