Co czeka nas podczas UFC 298?
Gala powinna być wspaniałą zapowiedzią kolejnych dwóch następnych numerowanych wydarzeń, od których również będziemy oczekiwać dużych nazwisk na karcie.
Co prawda podczas najbliższej gali w Anaheim będziemy mieli tylko jedną walkę z pasem mistrzowskim na szali, jednak mamy kilka zestawień, które mogą wyłonić przyszłych pretendentów do pasów mistrzowskich.
W walce wieczoru czeka nas walka jednego z najlepszych zawodników rankingu bez podziału na kategorie wagowe Alexander “The Great” Volkanovski, który zaliczy już 6 walkę w obronie mistrzowskiego trofeum w wadze piórkowej. Wydaje się, że jego najbliższy rywal będzie pierwszym realnym zagrożeniem od trylogii z Maxem Hollowayem. Ilia Topuria, o którym mowa to jeden z najefektowniej walczących zawodników w UFC. Po stoczeniu 6 walk zasłużył swoim efektownym stylem walki do mistrzowskiej szansy. Najbardziej w pamięci kibiców zapadł nokaut, jaki zafundował Jai’owi Herbertowi podczas gali UFC w Londynie. W swojej ostatniej walce z Joshem Emmettem przewalczył pełen 5-rundowy, co może mieć ważne znaczenie. Dyspozycja Volkanovskiego może być dużą zagadką. W swojej ostatniej walce wszedł na zastępstwo do walki o pas wagi lekkiej z Islamem Makhachevem. Walka zakończyła się wygraną przed czasem mistrza wagi lekkiej. Islam efektownym kopnięciem posłał na deski Australijczyka i zmusił sędziego do przerwania walki. Może to nie był tak efektowny nokaut, jaki Leona Edwardsa na Kamaru Usmanie. Jednak przekład Nigeryjczyka pokazuje, że nie jest łatwo wrócić po takiej przegranej a w swojej najbliżej walce Volkanovski porywa się na siejącego postrach Topurię. Miejmy nadzieję, że obaj zawodnicy wzniosą się na wyżyny swoich umiejętności i zobaczymy walkę, która dorówna pierwszym dwóch walkom Volkanowskiego z Hollowayem.
Co – main event wydaje się być też pojedynkiem, który ma kilka znaków zapytania. W tej walce Robert Whittaker MMA zmierzy się z Paulo Costa. Jest kilku rywali których łączy obu zawodników. Obydwaj walczyli o pas mistrzowski z Israelem Adesanyą i obaj przegrywali przed czasem. Jednak The Reaper miał okazje stoczyć rewanżową walkę, w której postawił Izzy’emu twarde warunki. Costa od momentu walki z Adesanyą która miała miejsce we wrześniu 2020 roku, był widziany w oktagonie UFC raptem dwa razy. Zaliczył porażkę z Marvinem Vettorim a walka odbyła się w limicie wagi półciężkiej, ponieważ Brazylijczyk miał problem ze zrobieniem limitu wagi średniej. Ostatnią walkę stoczył w sierpniu 2022 roku mierząc się z Lukiem Rockholdem. Whittaker poza porażkami z Adesanyą wygrywał dotychczasowe pojedynki i wydawało się, że niedługo zapracuje na kolejną mistrzowską walkę. Jednak podczas swojej ostatniej walki na gali UFC 290 przegrał przed czasem z Dricuses Du Plessisem nie mając absolutnie nic do powiedzenia w tej walce. Dyspozycja zarówno Costy jak I Whittakera będzie dużą niewiadomą, przez co ten pojedynek tym bardziej zapowiada się na ciekawą konfrontację i może pokazać, który z zawodników może jeszcze namieszać w ścisłym topie wagi średniej.
Innym ciekawym starcie będzie walka dwóch czołowych zawodników wagi koguciej. Merab “The Machine” Dvalishvili zmierzy się z byłym mistrzem dwóch dywizji wagowym Henry Cejudo. Dvalishvili na początku swojej drogi w UFC zaliczył dwie porażki jednak później wskoczył na odpowiednie tory i obecnie wydaje się być największym zagrożeniem dla panującego mistrza Seana O’Malleya. Cejudo po wygranej na gali UFC 249 ogłosił zakończenie kariery. Jednak w ubiegłym roku powrócił do oktagonu i zmierzył się w walce mistrzowskiej z Aljamainem Sterlingiem. Zaprezentował się solidnie, jednak nie wystarczyło to na ówczesnego mistrza. Dvalishvili w swojej ostatniej walce pewnie wypunktował Petra Yana i wydaje się, że to będzie dla Gruzina ostatni przystanek przed walką o mistrzowski pas.
A wy, na jaką walkę najbardziej czeka i jakie przewidujecie wyniki najważniejszych walk najbliższej gali UFC 298?
Po więcej zapowiedzi zapraszamy na Rozkład Jazdy – Sporty Walki