https://www.kswmma.com/news/5342

https://www.kswmma.com/news/5342

Rafał Haratyk, mistrz KSW wagi półciężkiej, stanie do pierwszej obrony pasa podczas gali XTB KSW 100.

Rafał Haratyk z przytupem wszedł do organizacji KSW i w październiku zeszłego roku już w pierwszej rundzie starcia posłał na deski Ivana Erslana. Po tym zwycięstwie popularny „Polski Czołg” stanął do rywalizacji w turnieju mistrzowskim i wywalczył pas wagi półciężkiej. W pierwszej fazie tej konfrontacji spotkał się w klatce z Marcinem Wójcikiem i wygrał z nim przez nokaut. W drugiej walce pokonał Damiana Piwowarczyka i zasiadł na tronie kategorii półciężkiej.

– Dla mnie to był jeden z najlepszych wieczorów mojego życia – wspominam Rafał. – Dwie walki wygrane, pas zawisł na biodrach. Czego chcieć więcej?

Teraz Rafał ponownie stanie w klatce naprzeciwko Marcina Wójcika, który zapowiada, że szykuje na mistrza coś specjalnego. Rafał odpowiada jednak, że:

– Spróbuję się nie złapać na niespodzianki, które Marcin ma dla mnie przygotowane.

Mówiąc więcej o najbliższym starciu z Marcinem dodał:

–  Obaj bijemy tak, żeby ubić. Obaj chcemy tę walkę wygrać. Nie ma lucky punchów, każdy bije, żeby trafić. Ja trafiłem szybciej i tak wyszło. Nie wiem czy podczas XTB KSW 100 to ja nie dostanę pierwszy. Nie wiem czy ten potężny „Gigant” nie stłamsi mnie gdzieś pod siatką albo nie zrobi jakiegoś ground and pound, jak to ma w zwyczaju. Każdy zawodnik, każdego dnia jest jednak troszkę inny.

Rafał rywalizuje w zawodowym MMA od roku 2010. Do dziś stoczył 26 pojedynków, z których dziewiętnaście wygrał. Sześć razy zwyciężał posyłając rywali na deski, a pięć razy tryumfował przez poddania. Popularny „Polski Czołg” zbierał doświadczenie walcząc nie tylko w Polsce, ale również w RPA, Francji, Kazachstanie, Rosji czy na Białorusi. Rywalizował między innymi pod banderą organizacji EFC, Babilon MMA, ACA, FEN i Ares, gdzie był pretendentem do tytuł mistrzowskiego wagi średniej.

Do walki Rafała Haratyka z Marcinem Wójcikiem dojdzie już 16 listopada podczas gali XTB KSW 100 w PreZero Arenie w Gliwicach.

Dodaj komentarz