TOMASZ ADAMEK: „WALCZYMY DLA KIBICÓW. ZROBIMY ŚWIETNE WIDOWISKO”
Tomasz Adamek, mistrz i pięściarska legenda ringów, już w lutym powróci do rywalizacji. Tym razem jednak w pięściarskim starciu stanie do walki z legendą świata MMA, Mamedem Chalidowem.
24 lutego w PreZero Arenie Gliwice dojdzie do wyjątkowego starcia Tomasza Adamka z Mamedem Chalidowem. Pojedynek odbędzie się w klatce, ale na zasadach bokserskich.
– Szanuję bardzo Mameda – mówi Tomasz Adamek. – Zrobił swoje w KSW. Jest byłym mistrzem. Stoczył wiele walk, wiele wygrał. Jest wielkim wojownikiem, który dochodził do wszystkiego ciężką pracą i cały czas podejmuje nowe wyzwania. Teraz natomiast przychodzi czas, aby stanąć w klatce, ale rękawicach bokserskich jako pięściarz. Bardzo się cieszę, że wracam do sportu i że jeszcze kibice będą mogli mnie zobaczyć na żywo.
Tomasz Adamek wróci do rywalizacji po dłuższej przerwie od startów i nastawia się na mocne, ciężkie przygotowania, które doprowadzą go do kolejnego tryumfu.
– W tym sporcie nie ma nic za darmo. Jeżeli nie przepracujesz wszystkiego na treningu, to dostaniesz po głowie, a głowa jest jedna. Trzeba więc iść na salę, ciężko pracować i z pomocą Bożą dochodzić do sukcesu. Nie jest to łatwe, nie każdemu się udaje. Mi się udało. Zrobiłem wiele dla polskiego sportu. Wchodząc do ringu zawsze musisz czuć, że jesteś silny i że wchodzisz po zwycięstwo.
Popularny „Góral” w trakcie bardzo bogatej kariery stoczył blisko 60 zawodowych pojedynków, z których ponad 50 wygrał. Ponad 30 razy posyłał rywali na deski. Wywalczył zawodowy tytuł mistrza świata organizacji IBF i IBO w kategorii junior ciężkiej oraz organizacji WBC w wadze półciężkiej. Walczył również o mistrzowski tytuł królewskiej kategorii wagowej, a w roku 2009 pokonał w ringu Andrzeja Gołotę. Adamek zawsze mógł liczyć na wsparcie kibiców i teraz również liczy na ich doping. Wierzy, że fani przybędą nie tylko z jego rodzinnego Żywca.
– Mam nadzieję, że kibice dopiszą i przed telewizorami, i w hali. Zrobimy świetne widowisko. Przecież o to chodzi. Walczymy dla kibiców. Będą emocje, będzie doping. Zawsze powtarzam, że gdyby się walczyło nudno, nie byłoby widowiska i kibice by się nie cieszyli. A jak jest piękna walka, pojawiają się następne. Tak działa ten sport. Na pewno górale dojadą. Myślę, że ludzie zjadą się z całej Polski, od Olsztyna, aż po Zakopane. Przyjadą nas dopingować i to właśnie są te emocje, która widzimy na hali. Gdy ludzie dopingują, krzyczą, jest zachęta do walki, aby pokazywać, że można rywalizować mimo wieku, pokazywać piękno sztuk walki, i o to chodzi.
Tomasz Adamek nastawia się na efektowną walkę i wierzy w swoją szybkość.
– W boksie nie chodzi o to, żeby się bić, tylko o unikanie i zadawanie ciosów. To jest cała finezja boksu. Mam nadzieję, że stworzymy świetne widowisko z Mamedem i kibice na końcu będą nam bić brawo. Moim atutem jest szybkość i to, że wszystko widzę. Jeżeli jest szybkość, nikt mnie nie pokona. Wpadki oczywiście zdarzają się najlepszym. Taki jest sport. Gdy nie masz dnia, musisz uznać wyższość przeciwnika i przegrywasz.
Gala XTB KSW Epic, podczas której dojdzie do walki Chalidowa z Adamkiem, będzie wyjątkowym, trzynastym wydarzeniem zaplanowanym na rok 2024 przez KSW. Galę będzie można oglądać w systemie PPV na stronie kswepic.tv. #Gliwice