Adam Brysz: To moje miejsce i mój czas
Podczas gali XTB KSW Epic w Gliwicach w okrągłej klatce zadebiutuje Adam Brysz, posiadacz czarnego pasa w judo. Popularny „Tornado” stoczy pojedynek MMA, ale wystąpi w kimonie od swojej bazowej dyscypliny.
Przed zbliżającym się starciem w KSW Adam nie kryje, że walczenie dla największej polskiej marki było od dawna jego marzeniem.
– Czekałem na to całe życie – mówi Adam. – Wiedziałem, że chcę tu trafić jeszcze przed pierwszą walką w karierze. Oglądając starcia Jurasa, Antka Chmielewskiego i innych zawodników marzyłem o tym, żeby tu rywalizować.
Zawodnik ze Świętochłowic wywodzi się z judo, w którym ma czarny pas. Jest wielokrotnym medalistą zawodów krajowych i międzynarodowych. W swojej bogatej karierze w judo wywalczył między innymi pierwsze miejsca w super pucharze i pucharze Polski. Zdobył też srebrny medal w pucharze Europy i wicemistrzostwo Polski.
– To, że wracamy do korzeni, że mogę jeszcze wystąpić jako judoka, to jest coś pięknego. Cieszę się, że mogę znowu poczuć na sobie judogę, bo dla mnie to jest jak druga skóra.
Adam Brysz ma za sobą dwie walki i dwa zwycięstwa w zawodowym MMA. Popularny „Tornado” zadebiutował w roku 2014, ale potem miał długą przerwę od startów w mieszanych sztukach walki. Do zawodowej rywalizacji powrócił we wrześniu zeszłego roku na gali organizacji FEN, a teraz wejdzie do klatki KSW.
– Wiem, że to jest moje miejsce, mój czas. Przychodzę i będę walczył o najwyższe cele.
Podczas gali XTB KSW Epic Adam Brysz zmierzy się z reprezentującym brazylijskie jiu-jitsu Piotrem Kacprzakiem. Walka odbędzie się już 24 lutego w PreZero Arenie Gliwice. #Gliwice