Droga do XTB KSW 100 – Mamed Chalidow i Adrian Bartosiński
W walce wieczoru gali XTB KSW 100 w Gliwicach dojdzie do superfightu, w którym do klatki powróci prawdziwa legenda KSW, Mamed Chalidow, aby zmierzyć się z mistrzem wagi półśredniej, Adrianem Bartosińskim.
Mamed Chalidow będzie rywalizował w KSW po raz 28. Były mistrz ostatni raz walczył w czerwcu 2023 roku, kiedy to podczas gali XTB KSW Colosseum 2 zmierzył się ze Scottem Askhamem. Była to trzecia konfrontacja tych zawodników. We wcześniejszych dwóch bojach każdy zdobył po jednej wygranej. Tym razem to ponownie Mamed okazał się lepszy. Od początku starcia Chalidow kontrolował jego przebieg i w stójce i w parterze. W trzeciej rundzie nagle wyprowadził frontalne kopnięcie, po którym Askham upadł na matę. Wstający Anglik został trafiony latającym kolanem, a następnie rozbity ciosami na macie.
Mamed nie kryje, że jest blisko końca kariery w świecie MMA. Cały czas jednak czuje chęć i potrzebę rywalizacji na najwyższym sportowym poziomie, dlatego też podczas gali XTB KSW 100 miał początkowo stanąć do walki o mistrzowski pas wagi średniej z Pawłem Pawlakiem. Aktualny czempion wypadł jednak z tego zestawienia z powodu kontuzji, a w jego miejsce wszedł godny następca, niepokonany dominator kategorii półśredniej, Adrian Bartosiński. Mamed Chalidow po raz czwarty w karierze stanie do rywalizacji z mistrzem innej kategorii wagowej. Do tej pory walczył z Borysem Mańkowskim i Roberto Soldiciem, czempionami wagi półśredniej i Tomaszem Narkunem, mistrzem kategorii półciężkiej. Starcie z Adrianem będzie toczyć się w limicie wagi średniej, więc na jego szali nie będzie leżał pas, ale Mamed cieszy się na samo wyzwanie i możliwość sprawdzenia się z zawodnikiem młodego pokolenia, który jeszcze nigdy nie przegrał.
Adrian Bartosiński powróci do okrągłej klatki po raz ósmy. Mistrz ostatni raz walczył w maju tego roku. Podczas gali XTB KSW 94 zmierzył się z będącym na fali pięciu tryumfów z rzędu numerem trzy rankingu dywizji półśredniej, niepokonanym w KSW Igorem Michaliszynem. Adrian postawił w tym starciu na obalenia i walkę w parterze, pretendent szukał swojej szansy w atakach stójkowych. W trzeciej odsłonie starcia to Bartosiński dał się jednak obalić Michaliszynowi. Igor zaczął atakować mistrza ciosami i łokciami. W końcu Bartosiński wstał przy siatce, ale chwilę później Michaliszyn ponownie go obalił i kontrolował walkę na macie. Nagle jednak Adrian zaatakował, złapał nogę rywala, poddał go dźwignią na kolano i obronił tytuł wagi półśredniej. Dla Bartosińskiego było to trzynaste zwycięstwo w karierze wywalczone przed czasem. Do tej pory tylko dwie jego walki zostały stoczona na pełnym dystansie. Adrian aż siedem razy zwyciężał już w pierwszej rundzie.
Mamed rywalizuje w zawodowym MMA od 20 lat. Do dziś stoczył 44 pojedynki, z których 36 wygrał. Na swoim koncie ma 16 zwycięstw zdobytych przez nokaut i tyle samo przez poddanie. Adrian w zawodowych starciach konfrontuje się od lat sześciu. Do dziś stoczył piętnaście pojedynków. Starcie Mamed z Adrianem będzie więc zderzeniem nie tylko dwóch różnych stylów, ale też dwóch różnych pokoleń fighterów świata MMA. Który jednak z nich wyjdzie z tej konfrontacji jako zwycięzca? Przekonamy się już 16 listopada podczas gali XTB KSW 100 w Gliwicach.